czwartek, 29 stycznia 2015

Kelvingrove Muzeum - tym razem wewnątrz ;)

Tym razem drzwi nie były zamknięte, w kieszeni nie zabrakło drobnych na zwiedzanie (bo muzea w Glasgow są za darmo ;))), a dzieci nie zasypiały stojąc, więc udało nam się zwiedzić przybytek nazwany Kelvingrove Museum.
Budynek robi wrażenie! Ale to co było dla nas największą niespodzianką był to koncert organowy! Tak!!! Prawdziwe organy w muzeum :) Pięknie :)

W muzeum można znaleźć część poświęconą naturze, rzeźby, instalacje, sztukę każdej maści ale to co bardzo mi się spodobało to fakt, że muzeum nie jest oderwane od miasta. Jest tu historia regionu, Szkocji, tartany (tkanina z której robi się kilty) i wystawa 'Glasgow Boys'. Fajne miejsce polecam :)



























































1 komentarz: